mamba

Piatek dzisiaj hurrra :D ostatni dzien, ktory spedzilam w szkole ( jak narazie :P ) dwa tygodnie przerwy ( dwa, trzy no nie wiem heh nie bede liczyc teraz ;P )! I w dodatku coraz blizej juz swieta :), a wiecie u mnie znow sniegu nie ma :( buu, mam nadzieje, ze na swieta wroci. Swieta bez sniegu ? O nie : tak nie moze byc protest, rewolucja  ;), ale podobno bedzie we wtorek ( oby : ). A w szkolce dzisiaj tylko trzy lekcje ( wow ! juz drugi raz :] ), nie bylo pierwszych dwoch, no i dobrze, a poza tym bylo troche zamieszanie z powodu wigili w roznych klasach i nie wiedzielismy gdzie mamy isc :P na lekcje. Buu, a wiekszosc mojej klasy nie chcialo wigili :( to podzililismy sie oplatkiem wczoraj :]. U was byla wigilia klasowa ? Czy tez nie z powodu "kochanych"rowiesnikow :P ?!

Czwartek juz jest :P i nawet luzny dzionek byl. Z rana w budzie musielismy isc na probe z uczestnikami przedstawionka ( nie chciala nas babasamych w klasie zostawic :/ ). Troche tam nudno bylo, wkolko to samo sluchac. Pozniej byla kartkowa z chemi, mam nadzieje, ze mi dobrze poszlo :P. A na wfie poszlismy ogladac przedstawienie :, ale i tak z kolezankami siedzialam na drugim koncu korytarz heh :P. A i dzisiaj ubieralam choinke :D ( niedawno skoncylam ;P ) i sie z tego ciesze :). Wy tez macie juz choinki w domach ? Pewnie ( moze ... ) tak :D !

Dzisiaj juz sroda :P fajnie nawet, a i tylko piec lekcji bylo :). Heh mialam miec dwa polskie, ale nie bylo zadnego, bo zorganizowalismy spotkanie z herbatka :P. I przez cale dwie lekcje rozwiazywalismy krzyzowki i zagadki ( troche to nudne bylo ... ), ale najwazniejsze, ze nie bylo polaka :D. Na technice ( gluuupia lekcja :( ) znowu nuuudy :P i na reli zreszta tez, taka to prawda najprawdziwsza, zreszta matma tez nudna byla. O, a jutro bedziemy szli na przedstawienie, buhaha z kim ? Z baba od polaka ( nie ! ) wlasciwie to koszmar, ale trudno ... trzeba przezyc to tak jak pozostale "inne" rzeczy :D

Uwaga: ta notka miala zostac napisana wczoraj, ale nie zostala ( a wiec 16 grudnia jakby ktos nie wiedzial :P). A wiec wczoraj byl juz u mnie snieg i ... wojny na sniezki. Mowie wam ani wejsc, ani wyjsc ze szkoly sie nie dalo heh :P, na powitanie tez mozna bylo dostac sniezka w leb. Kolo naszego "kochanego" gimnazjum znajduje sie podstawowka ( no wiecie, z malymi dziecmi ... :/ ) Dlaczego o tym wam mowie ? Zaraz sie dowiecie ... a wiec tak wychodze z moja przyjaciolka ze szkoly, juz zaczynaja sie ataki sniegiem. Nie dalo sie wyjsc za ogrodzenie i zastanawilysmy sie co robic. W pewnym momencie jedna sniezka poleciala wysoooko nad naszymi glowami i ... trafila w okno od podstawowki : ( wiem, bo sama to widzialam ). Wszyscy staneli jak wryci, a potem wszyscy z tamtad zwiewali :], a szyba ? Rozleciala sie w drobny mak :P, ale za to nie dostalam od nikogo sniezka ... bo kazdy uciekl :P ! Potem nikt nawet o tym nie wspominal ... :P

Hurrra :D ! Nareszcie jest u mnie snieg, wprawdzie nie duzo ale troche jest :). W wiekszosci to padalo jak siedzialam w szkole :P niestety, ale potem tez. A dzisiaj dzionek zwykly tylko, ze bialo sie zrobilo :P hehs, dostalam dzisiaj czwore z polaka ( cud ?! :D ), jeny jak ja tej glupiej baby nie nawidze co mnie uczy ... :( tak jakos na mnie dzisiaj dziwnie patrzala :D, chciala zabic mnie zwrokiem czy co ?! Kto wie moze i chcial :D w tych czasach wszystko jest mozliwe hehe :D. A wiec trzymajcie sie i nie zalamujcie sie, niedlugo ( chyba za sto lat ... ) piatek :P papatki !