Polewka na geografii ...
Komentarze: 1
Poniedzialek ... jak ja nie lubie tego dnia ... : ... ale tak wlasciwie to w budzie nie bylo tak zle ! Wszczegolnosci na czwartej lekcji ... jeden z naszych "nowych" kolegow zadreczal innych swoimi glupimy zartami i przezwiskami. Trzeba bylo mu dac nauczke ... a wiec na geografii tuz po dzwonku wszysy zasiedli w klasie ( kurde ... dziadowa zrobila kartkowe ... ) jedna z moich kolezaneczek wpuscila niezlam historijke na kartce o " wkurzajacym" koledze ( tresci nie zdradze ... uwiezcie mi to co bylo tam napisane bylo dosyc obrzydliwe ... : ) Karteczka snula sie po klasie, dotarla takze do mnie. Jeden z moich kumpli zaliczyl niezlam wpadke ... nie zdazyl podac skrawka nastepnej osobie ... nauczycielka zarzodala kartki. Dostala ja i wiecie co ? Przeczytala tresc na glos ! Wszyscy zwrocili wzrok na osobe opisana w teksciku ... nagle cala klasa wybuchla smiechem. Koles na przerwach mial przechlapane, inni natomiast z usmiechem wspominali tresc z karteczki ... :)
Dodaj komentarz