Komentarze: 1
Dzisiaj najzwyklejszy dzionek, wprawdzie nic się nie dzieje i tyle :P. Rano popedzilam do szkolki i tam posiedzialam siedem dluuugich lekcji, a teraz jestem juz w domciu :), no i fajnio w domciu najlepiej. Po obiedzie wybralam sie z Olka do mista po prezenty mikolajkowe dla wybrancow i troche to dlugo trwalo, ale pokupywalysmy troche i to najwazniejsze :P. Ciekawe czy prezenty spodobaja sie, mam nadzieje, ze tak :) ! Jak juz cos komus kupuje to cos porzodnego i juz :), dobra okarze sie jutro co bedzie dalej ... :P