mamba

Nowy dzionek nowa notka :D, a moze cos jescze ? Wprawdzie snieg topnieje, wszedzie ciapa i slisko, ale najwazniejsze, ze jest wolne :) ! Dzionek luzny dosyc i spoko, nie wiele nauki :) ( a w poniedzialek sprawdzian :P ... ) no i dobrze wciagu tygodnia tego peeelno. A co za duzo to niezdrowo ;P hehs i moze to nawet prawda, a dzis popoludni przybyla rodzinka :D i bylo co robic :), a napewno nie bylo nudno. Fajnie jest jak czasem na odwiedzinki przyjdzie ktos z bliskich lub znajomi :D, wkoncu nie mozna byc wiecznie samemu ;P. A teraz dobranoc i caluski :* ! 

Dzisiaj to myslalam, ze w jakis szal wpadne ! Ale moze po koleji, a wiec tak szkolka jak szkolka, jak zwykle kilka osob wysmiewalo sie z mojego przezwiska, ktorym zostalam nazwana. Ale nie wazne :P z niemca chyba za rok zrobie zadanie, piec stron i wszystko do zeszytu ?! Wallo babe ! Potem byl sprawdzian z matmy ( kurcze nie dalo sie scigac :) ) nie najgorzej, hista i anglik, a na koniec lekcji kartkowa :(. A najbardziej dobijajaca rzecza jest to, ze mialam isc na dyske, a nie poszlam ! Troche szkoda, podobno byla swietna zabawa :(( ale coz przynajmiej moglam pograc sobie troche w Simsy albo TR :D !

Juz czwaretk jak ten czas szybko leci ;P ( no i dobrze ). Szkola jak szkola, ostatnio same nudy, uwierzcie nic sie nie dzieje. Ja chcem juz weekend ! Jeszcze tylko piatek, a poza tym to dzisiaj dzionek taki troche inny, spotkanie z przyjaciolmi i wogule :D bitwa na sniezki :) hehs. Nie bylo tak zle, ale gdyby nie bylo polaka byloby jeszcze fajniej ! A teraz sie nuuudze i nieciesze, bo mam jutro glupi, denny sprawdzian z matmy :(, a co najgorsze, że nienawidze tego przedmiotu ... :/

Hejka :) !  Dzisiaj tylko piec lekcji ( i sprawdzian :( buu ... ) i prawie same najgorsze :P m.in. polski, technika i matma ble ... trudno takie zycie :P. Ale i tak po tych pieciu lekcjach bylam wykoncona, chyba zachoruje ( czyzby grypka ? ) niedlugo, oby w piatek :) bo test z matmy mam :D hehs. Nie no lepiej nie chorowac dla wlasnego bezpieczenstwa :) uwiezcie mi ;P ! Ale kto wie moze lepiej cierpiec niz chodzic do szkoly :/ papatki !

Goraco was witam :) bo u mnie to można na dworze na kosc zamarznac. No coz wkoncu zima ( ale bez przesady :P ), wlasciwie to caly dzionek byl wporzo. W szkole najwiecej smieeechu i fajnie tak powinno byc zawsze :D, przeniesiony sprawdzian z matmy ( jupi ! ) no i dobre ocenki ;P hehe dobrze sie wiedzie mi, ale chyba tylko do czasu ;P. Pozyjemy zobaczymy :) a narazie trzeba myslec o dysce w piatek :D ! Pozdroffki dla wszystkich wytrzymalych na ten mroz i nie wytrzymalych tez :) !